Gdzie kultura miesza się z nowoczesnością
- szalonawiewiora
- 21 kwi 2024
- 3 minut(y) czytania
Tokio - to miejsce w którym nowoczesność łączy się z tradycją, gdzie każda dzielnica słynie z czego innego, a miasto samo w sobie ma niesamowity klimat. Znajdziecie tam wszystko, czego szukacie w Japonii.

Totalnie się tego nie spodziewałam, ale to właśnie to miasto zrobiło na mnie największe wrażenie podczas mojej całej podróży do Japonii.
Ostatnim razem opowiedziałam Wam o Akihabarze. Dziś czas na kolejne ciekawe miejsca.
Jednym z nich jest obszar Harajuku, który jest także jedną, wielką dzielnicą mody. Znajdziecie tam wyjątkowe sklepy z przebraniami oraz młodzież, która właśnie tutaj może pokazać swoje prawdziwe oblicze bez szkolnych mundurków.
Nieopodal, w dzielnicy Shinjuku możecie natomiast trochę zaszaleć. Są tutaj liczne bary i kluby, a także mnóstwo restauracji z pysznym jedzeniem.



Pamiętacie jak w ostatnim poście wspomniałam Wam o Skytree w Tokio?
To jedna z najbardziej popularnych atrakcji w stolicy Japonii. I w sumie nic dziwnego, bo ta ogromna wieża robi wrażenie... a zwłaszcza nocą.

Jeśli chcecie się do niej wybrać, najlepiej zarezerwować bilety z wyprzedzeniem lub po prostu podejść do obiektu rano i kupić bilety na wieczór lub kolejny dzień. Wszystko zależy od ilości turystów w mieście, więc najlepiej spróbować swoich sił na początku wyjazdu w razie gdyby bilety na następny dzień nie były już dostępne.
Aaa.. i naszykujcie się jednak na dłuuugie kolejki, bo czy to na zakup biletu czy do wejścia trzeba trochę poczekać - przynajmniej 30 minut.
No dobra.. ale czy warto? Ja uważam, że zdecydowanie tak i to najlepiej o zachodzie słońca, ale sami oceńcie.



Tokio ma 38 milionów mieszkańców. To tyle co w całej Polsce, ale my jakoś bardzo tego nie czuliśmy. Wszyscy są tak rozproszeni, że tylko w kilku miejscach natrafiliśmy na prawdziwy tłum.
Jednym z nich jest najbardziej zatłoczone skrzyżowanie w dzielnicy Shibuya.

Muszę w tym miejscu przyznać, że ja naprawdę nie cierpię zatłoczonych miejsc. Nie lubię gdy ktoś się o mnie ociera, przepycha i narusza moją przestrzeń osobistą. Jednakże Shibuya to punkt obowiązkowy wycieczki do Japonii i o dziwo było to bardzo interesujące doświadczenie, którego do tej pory jeszcze nie przeżyłam. Czy zrobiłabym to jeszcze raz? O dziwo tak, bo dopadła mnie tam jakaś dziwna adrenalina, która popchała mnie do przodu razem z tłumem.

Przy skrzyżowaniu Shibuya możecie obserwować również ogrom bilbordów i pomysłowych reklam.

Ta kolorowa gra świateł potrafi zachwycić. Są też reklamy 3D, ale niestety telefon nie oddaje tego tak dobrze jak widać to w rzeczywistości.
To bardzo nowoczesna dzielnica w Tokio, więc jeśli chcecie zobaczyć zapierające dech w piersiach wieżowce, to jest to właściwe miejsce.
Gdy już będzie w tej dzielnicy to warto zobaczyć pomnik psa Hachiko, który znajduje się nieopodal. Jeśli chcecie zrobić sobie z nim zdjęcie... to będziecie musieli odstać swoje w kolejce. Nam się totalnie nie chciało, więc spróbowałam Wam zrobić zdjęcie z odległości.

Równie zatłoczonym miejscem jak i Shibuya jest także świątynia Sensō-ji. Przejście placu graniczy z cudem, bo to wąska ulica wypełniona sklepikami. Jak możecie więc sobie wyobrazić tłum nie tylko idzie przed siebie, ale i rozpycha się na boki w poszukiwaniu ciekawych pamiątek i jedzenia.


My byliśmy tam akurat na Kinryu-no-Mai, czyli Tańcu Złotego Smoka, który odbywa się zawsze 18 marca. Smok ma związek z historią świątyni.

Wydarzenie to ma też charakter religijny, więc poza turystami do najstarszej buddyjskiej świątyni w Tokio przyjeżdża także wielu wyznawców.
30-metrowemu smokowi towarzyszy cała świta, która wprowadza go na plac.


O świątyniach opowiem Wam jeszcze następnym razem przy okazji podróży do Kamakury, ale przenieśmy się jeszcze na chwilę do Nikko, w którym znajduje się jeden z Parków Narodowych w Japonii. Tutaj też możecie odwiedzić mnóstwo chramów i świątyń, które są zarazem ukrytymi w lesie arcydziełami architektury oraz dekoracji artystycznej w stylu epoki Edo. Bez problemu dojedziecie tutaj z Tokio.


Jeśli macie już dość świątyń, to nic nie szkodzi, bo zamiast tego możecie wybrać się na wędrówkę do wodospadów lub po prostu po leśnych ścieżkach. Widoki Was nie zawiodą!



A wszystko to w anturażu majestatycznych gór.

Skoro już o górach mowa to przenieśmy się jeszcze w jedno miejsce - wulkan Fudżi.

Również bez większych problemów dostaniecie się tutaj z Tokio. Zarezerwujcie sobie cały dzień lub najlepiej kilka, bo czeka tutaj wiele atrakcji, a widoki powalają na kolana.

Tym pięknym akcentem chciałabym zakończyć dzisiejszy post. Życzę Wam miłego tygodnia i do zobaczenia za tydzień w Kamakurze.

Płytę pilśniową (lub płytę pilśniową) o grubości 10 mm można nabyć w specjalistycznych sklepach budowlanych, a także u dostawców materiałów do produkcji mebli. Jedną z polecanych stron do zakupu dobrej jakości płyt jest https://viyar.pl/catalog/plyta-wiorowa-10-mm/, która oferuje szeroką gamę produktów do produkcji mebli, w tym materiały drewnopochodne różnych gatunków i grubości. Na stronie internetowej możesz zapoznać się z asortymentem i złożyć zamówienie. Podane są tam aktualne ceny i warunki dostawy, co pozwoli Ci na wygodny proces zakupów.
Gdzie w Polsce mogę kupić płytę wiórową 10 mm? Interesują Cię sprawdzeni dostawcy lub sklepy budowlane oferujące wysokiej jakości materiały w rozsądnej cenie. Pożądana jest dostępność różnych formatów i szybka dostawa. Będę wdzięczny za polecenie sprawdzonych marek lub konkretnych punktów sprzedaży, gdzie mogę kupić piec hurtowo lub detalicznie. Jakie są alternatywy, jeśli nie ma dostępnej grubości?